• Pedagog szkolny

          • JAK WYCHOWAĆ RASOWYCH CHULIGANÓW

          • DZIECI

            Dzieci wciąż krytykowane uczą się potępiać.

            Dzieci wychowywane w atmosferze wrogości uczą się walczyć.

            Dzieci wzrastające w strachu uczą się bać.

            Dzieci, które spotykają się wciąż z politowaniem, uczą się użalać nad sobą.

            Dzieci ciągle ośmieszane uczą się nieśmiałości.

            Dzieci wzrastające pośród zazdrości uczą się, czym jest zawiść.

            Dzieci bezustannie zawstydzane uczą się poczucia winy.

            Dzieci otoczone tolerancją uczą się cierpliwości.

            Dzieci otrzymujące dość zachęty uczą się śmiałości.

            Dzieci, którym nie szczędzi się pochwał, uczą się uznawać wartość.

            Dzieci w pełni aprobowane uczą się lubić samych siebie.

            Dzieci akceptowane uczą się odnajdywać w świecie miłość.

            Dzieci, które często słyszą słowa uznania, uczą się stawiać sobie cele.

            Dzieci wzrastające w atmosferze wspólnoty uczą się hojności.

            Dzieci otaczane rzetelnością i uczciwością uczą się, czym jest prawda i sprawiedliwość.

            Dzieci wychowywane w poczuciu bezpieczeństwa uczą się ufać sobie i innym.

            Dzieci dorastające w klimacie przyjaźni uczą się, jak wspaniale jest żyć.

            Dzieci otoczone łagodnością uczą się spokoju ducha.

            Czym żyją Twoje dzieci?

            Doroty L. Nolte

            ZAINWESTUJ  W  SWOJE  DZIECKO - UNIKNIJ  TYCH  BŁĘDÓW

            Każdy rodzic chce jak najlepiej wychować swoje dzieci. Czasem jednak, mimo dobrych chęci i w dobrej wierze, popełniamy błędy, które mogą obrócić się nie tylko przeciwko nam, ale także zaszkodzić dziecku. Jakich zachowań wobec tego unikać?

             

            1. Mały kontakt z dzieckiem.

            Zarówno maluch, jak i nastolatek potrzebują zainteresowania rodziców. Nie wystarczy zapytać „Jak było w szkole?”, „Czy zjadłeś obiad?” itp. – to za mało!

            Rada: Z małym dzieckiem trzeba się codziennie bawić ( np. pograć, ułożyć puzzle, zbudować coś z klocków, poczytać bajkę). Starsze dzieci również potrzebują naszego zainteresowania. Można wspólnie coś ugotować, pójść na spacer, zagrać w coś, porozmawiać. To nie jest zmarnowany czas. To czas, w którym nawiązują się dobre relacje między rodzicem
            i dzieckiem. Poznajemy się nawzajem i pomagamy dziecku rozwijać różne umiejętności.

            Jeśli ciągle będzie nam brakować czasu dla dziecka, poczuje się ono odrzucone
            i niechętnie będzie z nami rozmawiać.

            2. Telewizor jako niańka.

            Danie przyzwolenia na oglądanie telewizji lub korzystanie z komputera dla naszego „świętego spokoju” nie jest dobrym rozwiązaniem.

            Rada: Dziecko powinno umieć korzystać ze współczesnych mediów, ale to nie zwalnia nas
            z obowiązku poświęcenia mu uwagi: kontrolujmy ile czasu temu poświęca, co ogląda lub
            w co gra. Rozmawiajmy o tym, czego się dowiedziało, co zobaczyło.

            Nie pozwólmy, aby komputer stał się niańką naszego dziecka. Bardziej niż gier nasz maluch potrzebuje NAS.

            3. Ograniczanie samodzielności

            Często wyręczamy dziecko w różnych czynnościach, udzielamy mu na wszystko recept. Tylko my je dobrze ubierzemy, tylko my właściwie ustawimy zabawki itp. W ten sposób wychowujemy życiowego nieudacznika – dziecko staje się niezdarne, bierne i trudno mu odnaleźć się w nowej sytuacji.

            Rada: Pozwólmy dziecku samodzielnie pokonywać trudności i podejmować decyzje. Dajmy szansę uczenia się na błędach. Zamiast ratować z każdej opresji, pozwólmy mu odczuć konsekwencje własnych czynów. Oczywiście róbmy to w rozsądnych granicach, czuwając nad jego bezpieczeństwem.

            4. Brak ograniczeń.

            Wielu rodziców bezstresowo wychowuje swoje dzieci. Nie wprowadzają dyscypliny
            i pozwalają dziecku robić, co mu się żywnie podoba. Chcą być kumplami, a nie wymagającymi rodzicami.

            Rada: Dziecko potrzebuje jasno postawionych granic. Dlatego jak najwcześniej stawiamy mu dostosowane do wieku i możliwości wymagania i ograniczenia. Róbmy to mądrze, czyli tak, aby nie krępować rozwoju osobowości dziecka.  Zamiast kumplem, starajmy się być dla dziecka autorytetem, przewodnikiem, który wprowadzi je w życie. Jasno mówmy, co mu wolno, a czego nie.

            5. Żelazna dyscyplina.

            Jest tak samo szkodliwa jak zbytnie pobłażanie. Wielu rodziców uważa, że ich pociecha musi całkowicie podporządkować się ich woli, bo mama i tata najlepiej wiedzą, co jest dobre dla ich dziecka. Każdą krytykę swoich decyzji kwitują: „nie pyskuj”, „co ty właściwie wiesz”. W efekcie dziecko zmienia się w marionetkę, która traci poczucie własnej wartości, przyzwyczaja się, że inni mogą bezkarnie ją ranić. Nie umie się bronić przed krytyką innych.

            Rada: W rodzinie dziecko podobnie jak dorosły ma prawo powiedzieć co je drażni, z czym się nie zgadza. To rodzic ma ostatnie słowo, ale najpierw dobrze byłoby zastanowić się skąd się bierze jego niezadowolenie, zamiast upierać się przy swoim. To dobry początek
            do wspólnego ustalania reguł.

            6. Niekonsekwencja.

            Zdarza się, że ustalamy z dzieckiem, że korzysta z komputera tylko przez godzinę dziennie lub, że je słodycze tylko w sobotę. Ale wystarczy, że zapłacze, zamarudzi
            i przedłużamy czas lub dajemy dodatkowe słodycze. W ten sposób uczymy dziecko , że nasze słowa niewiele znaczą. Rezygnując pochopnie ze swoich decyzji, tracimy autorytet w jego oczach. W efekcie coraz trudniej jest nam wyegzekwować od niego zachowanie, jakiego oczekujemy.

            Rada: Nie rzucajmy słów na wiatr. Trzymajmy się tego, co raz postanowiliśmy i nie pozwalajmy, by dziecko lekceważyło nasze słowa. A gdy z ważnych powodów zmieniamy nasze zdanie, zawsze tłumaczmy, dlaczego to zrobiliśmy.

            7. Krytyka zamiast pochwał.

            Uważamy, że zbyt dużo dobrych słów sprawi, iż dziecko wyrośnie na przemądrzałą, zarozumiałą osobę. To nie prawda. Pochwałą zdziałamy więcej niż krytyką.

            Rada: Podkreślajmy zalety swojego dziecka nie tylko mówiąc „świetnie, wspaniale”. Opisujmy co, nas zachwyciło, np.: „znalazłeś wszystkie produkty w sklepie”, „sam trafiłeś do babci; gratuluję!”

            8. Brak solidarności z dzieckiem.

            Rodzice zbyt łatwo przyznają rację tym, którzy krytykują ich dzieci (nauczyciel, sąsiad). Tymczasem one pragną, abyśmy byli ich sojusznikami.

            Rada: Nawet, gdy uważamy, że nasze dziecko nie jest bez winy, nie krytykujmy go przy świadkach. O wyjaśnienie poprośmy podczas rozmowy w cztery oczy. Jeśli dojdziemy do wniosku, że nastąpiła pomyłka, miejmy odwagę doprowadzić sprawę do końca, przekazując krytykującemu swoją opinię.

            9. Za mało czułości i ciepłych słów.

            Zdarza się, że za rzadko mówimy naszym pociechom, jak bardzo je kochamy, jakie są dla nas ważne. Uważamy to za sprawę oczywistą.

            Rada: Zamiast w dowód miłości kupować dziecku nową zabawkę, po prostu mocno je przytulmy do serca i powiedzmy: „Kocham cię”. To wystarczy, by poczuło się naprawdę szczęśliwe i ważne.

            APEL TWOJEGO DZIECKA

            1.Nie psuj mnie, dając mi wszystko, o co Cię proszę. Niektórymi prośbami wystawiam Cię jedynie na próbę.

            2.Nie obawiaj się postępować wobec mnie twardo i zdecydowanie. Ja to wolę, bo to daje mi poczucie bezpieczeństwa.

            3.Nie pozwól mi ukształtować złych nawyków. Ufam, że ty mi pomożesz wykryć je w zarodku.

            4.Nie rób tak, abym czuł się mniejszym niż jestem. To jedynie sprawia, że postępuję głupio, aby wydawać się dużym.

            5.Nie karć mnie w obecności innych. Najbardziej mi pomaga, gdy mówisz do mnie spokojnie i dyskretnie.

            6.Nie ochraniaj mnie przed konsekwencjami. Potrzebne mi są również doświadczenia bolesne.

            7.Nie przejmuj się zbytnio moimi małymi dolegliwościami. One przyciągają Twoją uwagę, której bardzo potrzebuję.

            8.Nie gderaj. Jeśli będziesz tak robił, to będę się bronił przez udawanie głuchego.

            9.Nie dawaj mi pochopnych obietnic, bo czuję się bardzo zawiedziony, gdy później ich nie dotrzymujesz.

            10.Nie zapominaj, że nie potrafię wyrazić się tak dobrze jakbym chciał. Dlatego też niekiedy mijam się z prawdą.

            11.Nie przesadzaj co do mojej uczciwości. To mnie krępuje i doprowadza do kłamania.

            12.Nie zmieniaj swych zasad postępowania ze względu na układy. To wywołuje we mnie zamęt i utratę wiary w Ciebie.

            13.Nie zbywaj mnie, gdy stawiam Ci pytania. W przeciwnym wypadku zobaczysz, że przestanę cię pytać, a informacji poszukam gdzie indziej.

            14.Nigdy nawet nie sugeruj, że Ty jesteś doskonały i nieomylny. Przeżywam bowiem zbyt wielki wstrząs, gdy widzę, że nie jesteś taki.

            15.Nigdy nawet nie myśl, że usprawiedliwianie się przede mną jest poniżej Twojej godności. Uczciwe usprawiedliwianie się wzbudza we mnie nadzwyczajną serdeczność ku Tobie.

            16.Nie zapominaj, jak szybko rosnę. Jest Ci zapewne trudno dotrzymać mi kroku, ale – proszę Cię – postaraj się.

            JAK WYCHOWAĆ RASOWYCH CHULIGANÓW

            10 przykazań dla rodziców

            1. Od wczesnych lat należy dziecku dać wszystko, czego tylko pragnie.
            2. Trzeba się śmiać z jego nieprzyzwoitych i grubiańskich słów. Będzie się uważać za mądre i dowcipne.
            3. Należy je odgradzać od wszelkich autorytetów moralnych. Gdy dorośnie, samo wybierze sobie religię i światopogląd.
            4. Nie wolno mówić dziecku, że źle postępuje. Nigdy! Biedactwo gotowe nabawić się kompleksu winy. A co będzie, gdy później przydarzy mu się nieszczęście – np. gdy je zaaresztują za kradzież samochodu? Ile się nacierpi w przekonaniu, że całe społeczeństwo je prześladuje.
            5. Konsekwentnie róbcie wszystko za dziecko: gdy porozrzuca dookoła siebie rzeczy, sami podnieście i połóżcie na swoim miejscu. W ten sposób nabierze przekonania, że odpowiedzialność za to, co zrobi, nie spoczywa na nim, lecz na otoczeniu.
            6. Pozwalajcie dziecku wszystko czytać, wszystko oglądać w telewizji, wszystkiego spróbować. Tylko w taki sposób nabierze doświadczenia i pozna, co jest dla niego dobre, a co złe.
            7. Kłóćcie się zawsze w jego obecności. Niech poznaje przemoc od maleńkości.
            8. Dajcie mu tyle pieniędzy, ile zechce. Niech nie musi o nie zabiegać. Byłoby rzeczą tragiczną, gdyby musiało się tak męczyć, jak wy kiedyś.
            9. Zaspakajajcie wszystkie jego życzenia. Niech odżywia się jak najlepiej, używa trunków i narkotyków, ma wszystkie wygody. Gdyby odczuwało jakiś brak, nie będzie sobą, stanie się człowiekiem nerwowym, obdarzonym kompleksami.
            10. Stawajcie zawsze w obronie dziecka. Obojętnie z kim popadnie w konflikt – policją, nauczycielami czy sąsiadami. Nie wolno dopuścić, by mu ktoś wyrządził krzywdę; tylko on może bezkarnie krzywdzić innych (poczynając od babci, kolegów itp.)